Witam serdecznie!
Nazywam się Marek Dworaczek i modelarstwem zajmuję się od blisko 20 lat. Pierwsze nieudolnie sklejane modele powstawały w iście partyzanckich warunkach, z wycinanek kultowego Małego Modelarza, przy użyciu jedynie nożyczek i kleju do kasetonów sufitowych, który został ojcu po remoncie.
Dzięki modelarstwu rosła we mnie fascynacja historią, a szczególnie historią rozwoju techniki.
Dziś, choć wykonane przeze mnie modele nie należą do czołówki modelarskiego światka, śmiało mogę powiedzieć że dzięki pasji z dzieciństwa znacznie rozwinęła się moja wiedza techniczna, zdolności manualne, a przede wszystkim siła spokoju i opanowania. Dlatego hobby to szczerze polecam młodzieży, gdyż zdobyte tą drogą umiejętności na pewno będą procentować w przyszłości.
Pomysł założenia wydawnictwa narodził się mniej więcej na początku 2011 roku, kiedy z powodzeniem rozłożyłem w siatki pierwsze, bardzo proste modele 3D. Na początku nie miałem zamiaru zakładać wydawnictwa, jednak szybko okazało się że to jedyny sposób na realizację planów które miałem, a chciałem przede wszystkim, wydać kilka modeli o “nieskromnej” wartości merytorycznej. Rynek pełny jest opracowań “komercyjnych” – popularnych czołgów i samolotów, najsłynniejszych okrętów itp. I wcale nie twierdzę że to źle, sam chętnie sięgam do tych opracowań i pewnie podobne tematy również pojawią się w ofercie wydawnictwa “Świat z kartonu”. Problem jedynie kiedy poszukujemy modelu sprzętu sprzed II Wojny Światowej. Temat architektury, też bywa przez wydawnictwa mocno zaniedbany. Oczywiście tematy których się podejmuję są “narzucane” przez modelarzy. Staram się zawsze wychodzić na przeciw Waszym prośbą i sugestią.
Wydawnictwo ciągle jeszcze raczkuje ale każdy kolejny wydany model to wyraźna poprawa jakości w dążeniu do pełnego profesjonalizmu.
Szczególne podziękowania za pomoc i wszelkie rady składam w tym miejscu Kamili i Darkowi Poprawskim, którzy nie tylko prowadzą stronę internetową wydawnictwa, ale stale kontrolują jakość wydawanych modeli, opracowują ich szatę graficzną i służą tysiącem innych bezcennych rad, motywując do dalszej pracy.
Marek Dworaczek – 29 grudnia 2011