Szczerze to nie wiem co mam napisać poza tym, że mogę się pochwalić moim nowym nabytkiem a jest nim kolejny model wykonany w technologii wydruku 3D z firmy Art of Trans z serii 3D Polish Wings. Polski samolot bombowy LWS-6 „Żubr” w 1:48. W porównaniu do pierwszego modelu jaki od nich budowałem, był to PZL.46 „Sum” to widać postępy w jakości wykonania. Jest bardziej precyzyjny, oszklenie vacu też jest bardzo ładnie wykonane. Poza wydrukiem i wspomnianym oszkleniem vacu mamy jeszcze kalkomanie w zestawie a instrukcja jest w pdf. A jak model się składa to wyjdzie w czasie budowy. Jest mało zdjęć i dokumentacja też jest bardzo uboga ale postaram się coś z tego zestawu zrobić aby cieszyło oczy. Mój model będzie przedstawiał wersję seryjną LWS-6 A. Poniżej dwa pudełka szczęścia bo tak przybył do mnie spakowany LWS-6 „Żubr”.
A tak wygląda zawartość obu pudełek po rozpakowaniu, instrukcja budowy jest jako pdf.
No to ruszam z budową. Na początek plan pracy, czyli jak ma wyglądać ukończony model. Producent daje w modelu otwartą przednią i to w połowie komorę bombowej. A ja chce otworzyć obie komory oraz stanowisko dolnego tylnego strzelca, uzbrojenia bombowego nie mam w zestawie tak samo jak stanowisko tylnego strzelca jest puste i zamknięte. Wracając teraz do modelu to kadłub w 48 jest w dwóch częściach, a 32 jest w czterech. Pierwsze cięcie to stanowisko strzelca, materiał jest bardziej kruchy niż żywica i ciąć idzie ale bardzo uważać trzeba. I udało się wyciąć, teraz tylko wykonać wnętrze muszę.
Po długiej przerwie powoli wracam do „Żubra”, ale już wiem iż prace będą się ciągły i to długo. A ja mam wizję jak ma wyglądać ukończony model. Udało mi się już zgromadzić całą dostępną dokumentację, przynajmniej tak mi się zdaje. A z dodatków jakie można do niego dodać to zestaw bomb z MIRAGE, pasy pilota i karabiny. Plan mam taki aby zbudować wszystkie modele samolotów Polskich to już z wyprzedzeniem kupiłem różne karabiny co widać na zdjęciu. Więc teraz biorę się za dolne tylne stanowisko strzelca.