Cześć.
Model złożony już jakiś czas temu, ale dopiero teraz nadrabiam zaległości.
W galerii model z tematu. Jak wyszedł oceńcie sami. Największy problem miałem z maską, która ni jak chciała wpasować się do reszty modelu.
Nie szpachlowałem, nie malowałem. Chciałem zobaczyć jak ten model może wyjść w standardzie. Oczywiście jakaś tam moja walorka.
I parę zdjęć kombinowanych 😉
Dziękuje za uwagę
Do następnego.
Rewelacyjnie to wyszło, kolekcja robi się na prawdę pierwszorzędna, GRATULACJE!!!
Dziękuję, chociaż jeszcze długa droga przede mną do doskonałości.
Model według ogólnego pojęcia niby niesklejalny, ale ja tam twierdzę, że każdy model można złożyć tylko z różnym skutkiem.
Natomiast jeśli poświęci się mu należycie dużo uwagi ( nawet z czasową separacją ), sam model koniec końców może mieć nawet ciekawy koniec.
Aktulanie na macie duży projekt, do którego bardzo długo się przymierzałem. Zazwyczaj staram się robić na skanach/kopiach oryginału, żeby mieć w razie 'w' zapas części, ale że moja drukarka odmówiła mi posłuszeństwa pociąłem orygniał i nie ukrywam, że póki co idzie nawet, nawet.
Można powiedzieć, że tym razem jest to taki PRL, ale zza wielkiej wody i w dodatku wielkich rozmiarów. Oczywiście dalej trzymamy sie kół. Tylko, że tym razem będzie ich znacznie wiecej jak cztery 😀
Czyli szykuje się jakiś krążownik szos?
Łał! Pięknie Ci wyszedł, gratulacje, czekam na następny Twój model.