Dostałem do testu od firmy FLY wydany przez nich model włoskiego samolotu szkolnego Caproni Ca.100 w skali 1:72. Od razu zostały wydane cztery wersje i każda w innym pudełku. A ja do testu otrzymałem moim zdaniem najciekawszą wersję kamuflażem, czyli fly72034 Caproni Ca.100 Landplane. Czyż nie jest piękny ten włoski kamuflaż na pudełku?
Pozostałe też są bardzo ciekawe i mamy do wyboru jeszcze pozostałe wersje różniące się silnikiem i też na pływakach. Oto one:
fly72055 Caproni Ca.100 Float plane
fly72056 Caproni Ca.100 Radial engine
fly72057 Caproni Ca.100 Float and radial engine
Zawartość pudełka jest wspólna dla wszystkich wersji, dwie ramki z częściami do wykonania każdej wersji. W tym mamy dwa komplety skrzydeł z slotami lub bez, dwa silniki, itp. Osłony kabiny pilotów też mamy wtryskowe i do tego małą blaszkę a na niej koła szprychowe i elementy do naciągów. Instrukcja też jest wspólna dla wszystkich wersji ale ma zaznaczone różnice jakie są pomiędzy wersjami.
Caproni będzie w kamuflażu pudełkowym, najładniejszym dla mnie.
Poza tym mamy jeszcze do wyboru następujące malowania:
Caproni Ca.100, Military School, Italian Air Force, Venice, Italy the 1930s
Caproni Ca.100, original warbird, Bresso (Milan), Italy 2021
Caproni Ca.100, Spanish Air Force, Spain 1937
Caproni Ca.100, No. 450 Sq., RAAF, Agnone, Italy autumn 1943
Wnętrze kadłuba gotowe, części pasują idealnie. Pasy pilotów z kalkomanii z zestawu. Jedyny minus to brak zegarów na kalkomanii. Natomiast na częściach plastikowych tablic zegary są odwzorowane bardzo ładnie. Wystarczy troszkę popracować i efekt jest gotowy. Tablice zrobiłem na wzór sklejki bo takie widziałem w dokumentacji. Wiem malowanie kamuflażowe to wielkie wyzwanie i to jeszcze w 72.
Udało mi się go już poskładać co widać. Części pasują do siebie jak klocki LEGO. Chciałem go zrobić prosto z pudła ale niestety ja tak nie potrafię pomimo iż to jest testowy model. Ja wiem, że technologia nie pozwala na cieńsze elementy ale wymieniłem cięgna do sterowania lotkami na cieńsze. Zbyt mnie raziły w oczy.
Przygotowany do malowania, na razie budowa idzie bez problemowo i wszystkie części pasują.
Pierwszy kolor kamuflażu nałożony i zamaskowany. Jeszcze trzy kolory mi zostały mi do nałożenia.
Kolejny kolor kamuflażu nałożony. Właściwie to pierwsze dwa kolory to była sama przyjemność, a zabawa zaczynie się dopiero z pozostałymi dwoma kolorami.
Fajna zabawa w malowanie takich plamek kamuflażu, jeszcze jeden kolorek plamek i można składać w całość.
Kamuflaż już jest gotowy teraz zostało mi nałożyć kalkomanie i złożyć wszystko w całość. Te wszystkie plamki są malowane z wolnej ręki, bez użycia szablonów i masek.
Robi wrażenie!
Kiedy model składa się jak klocki LEGO to jest sama przyjemność, a Caproni Ca.100 właśnie tak się fajnie składa. Dorobiłem linki naciągów oraz przewody paliwowe i tutaj posłużyłem się zdjęciami samolotu. Jeszcze raz spojrzę czy wszystko jest dobrze, czy czegoś nie zapomniałem podczas budowy Ca.100. A w następnym poście opiszę jak maluję takie kamuflaże, zastanawiam się czy nie zrobić filmu z malowania i założyć sobie kanału na YT?
Budowa zakończona i Caproni Ca.100 z FLY w 1:72 gotowy do wystawienia w galerii. Budowa przebiegała bez problemowo, części spasowane bardzo dobrze, kalkomania delikatna i bardzo ładnie się układa na powierzchni modelu. Mi tylko brakuje na kalkomanii zegarów na tablicę przyrządów. Z dodatków to dorobiłem przewody paliwowe na podstawie zdjęć oraz wszystkie naciągi. Model samolotu Caproni Ca.100, Military School, Italian Air Force, Venice, Italy the 1930. Dziękuję firmie FLY za udostępnienie modelu do recenzji.