Nie wiem dlaczego jeszcze tutaj nie prowadzę relacji.
Na macie w przerwie od Kenwortha model z tematu. Myślałem, że będzie odpoczynkowy, a tak nie jest i jak nie denerwuje sie nad jednym to podem nad drugim i tak powstają różne inne modele dla relaksu.
Zacząłem od ciągnika.
O zgrozo babol goni babola przez co robota idzie mi bardzo mozolnie. Części są zazwyczaj za długie. Brak rysunków montażowych, a te które są mało wnoszą do budowy. Póki co mam ramę, siodło i resory. Niestety te aby zmontować na mocowaniach w ramie muszę postawić na belkach i kołach, żeby rama czasem nie wyszła pod skosem i aby wszstko miało odpowiednie ugięcie.
Jak ktoś by chciał wiecej szczegółów z początku budowy do mam relację na kartonówkach i papermodelsach więc można tam poczytać.
Teraz relacja będzie i tutaj.
A teraz parę zdjęć:
Teraz koła i będzie można jakoś to poziomować.
Do następnego.
Ciekawy temat, a na lawecie też coś będzie?
Krzysztof Koza - tak. Dokładnie 5 Syren 104, a nie 105 jak jest na okładce. I tu się boję. Skoro Na Ciągniku wychodzi już tyle baboli to co będzie później....., a już na innym forum dostałem wpis, że później jest jeszcze lepiej. Zastanawiałem się czy nie przerzucić się na coś innego bo nawet koła są skopane, ale skończe je, żeby wypoziomować ramę.
Widzę postępy, nie odpuszczaj walcz do końca z modelem. Ja też kiedyś odpuszczałem jak coś było nie tak czy to z mojej winy czy producent coś skopał i teraz mam mnóstwo modeli pozaczynanych i części mi się wszędzie walają. Dlatego teraz jak biorę model to walczę z jego budową do końca. Czekam na dalsze postępy.